Abrahma była znana. Uznana.
Odważna i oddana sprawie.
Jej głos dużo znaczył. Wyznaczała kierunek.
Była wzorem, niepodważalnym prawie.
Prywatnie - matka. Jedno dziecko - syn.
Już dorosły. Zaraz stracić go miała.
Padł na niego cień. OnTeż, jak ci przed nim.
Niech krwawi, niech tonie, niech go ogień pochłonie.
Gdy objawi jej głos
Że nie po to był stos
Czy uwierzą kobiecie
Czy podzieli z nim los?